Pesquisar este blog

terça-feira, 3 de junho de 2025

Miłość do prawdy, poczucie misji płynące z Ourique i wymowa polskich nazwisk: lekcje dla dziennikarstwa i życia

Streszczenie

Artykuł ten omawia, jak upadek współczesnego dziennikarstwa odzwierciedla głębszy kryzys — utratę miłości do prawdy. Trudność — lub odmowa — dziennikarzy w nauce i poprawnej wymowie nazwisk w innych językach nie jest jedynie technicznym szczegółem, lecz objawem intelektualnego lenistwa i pogardy dla rzeczywistości. Wychodząc od historycznej misji Królestwa Portugalii, ustanowionej w Ourique, rozważamy, jak miłość do prawdy wymaga miłości do wiedzy, kultury i języków narodów, gdy wszystko to jest podporządkowane służbie Chrystusowi. Przyjęcie Polski i Brazylii jako jednego domu w Chrystusie jest najwyższym wyrazem tej misji, która nie zna granic geograficznych, gdy chodzi o służbę prawdzie.

Wstęp

Jeśli prawdą jest, że „poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli” (J 8,32), to wszystko, co sprzeciwia się prawdzie, nieuchronnie prowadzi do niewoli — umysłu, sumienia i samej cywilizacji. Dziennikarstwo, gdy odchodzi od miłości do prawdy, staje się narzędziem nie oświecenia, lecz zaciemniania.

Niedawny epizod, w którym brazylijscy dziennikarze oświadczyli, że nie znają języka polskiego, aby usprawiedliwić swoją niezdolność do wymówienia nazwiska polskiego europosła — kluczowego w wiadomości o międzynarodowym znaczeniu — ujawnia coś znacznie większego niż tylko trudność techniczną: ukazuje aktywne odrzucenie miłości do prawdy, do wiedzy, a zatem także do samej rzeczywistości.

1. Miłość do prawdy i miłość do wiedzy

Olavo de Carvalho wielokrotnie podkreślał w swoich dziełach, że nie można kochać prawdy bez jednoczesnej miłości do wiedzy. W książce O Jardim das Aflições ujmuje to w sposób precyzyjny:

„Miłość do prawdy jest z konieczności miłością do wiedzy. Kto nie kocha wiedzy, nie kocha prawdy, ponieważ prawda nie objawia się ignorancji, lecz rozumowi uważnemu i oddanemu.”
(CARVALHO, 1995, s. 78)

To zdanie nie jest jedynie abstrakcyjną refleksją. Ma ono praktyczne konsekwencje. Dziennikarz, który odmawia uczenia się, zadowala się ignorancją, nie stara się zrozumieć kultury ani nawet poprawnie wymówić nazwiska kluczowej postaci w wiadomości, nie kocha prawdy. A jeśli nie kocha prawdy, nie jest w stanie jej służyć.

2. Misja z Ourique jako klucz interpretacyjny

Historia Portugalii oferuje klucz do zrozumienia związku między miłością do prawdy a służbą. Kiedy Dom Afonso Henriques miał wizję Chrystusa na polu Ourique, otrzymał misję, która przekracza czas i przestrzeń:

„Ja jestem założycielem królestwa, które ty ustanowisz. [...] Nie lękaj się, bo Ja będę twoim wsparciem. Od dziś, w Moim Imieniu, będziesz walczył, a Ja uczynię z ciebie i twoich potomków narzędzia Mojej chwały.”
(OLIVEIRA MARTINS, 1891, s. 102)

Z tej misji narodziła się Portugalia, nie jako zwykła jednostka polityczna, lecz jako królestwo „przez Chrystusa, w Chrystusie i dla Chrystusa”. Ta misja nie zakończyła się w XII wieku. Trwa ona w tych, którzy poważnie traktują to powołanie, rozumiejąc, że służenie prawdzie to służenie Chrystusowi — i że nie istnieją dla niej granice geograficzne.

3. Polska jako przedłużenie misji

Dlatego gdy człowiek przyjmuje Polskę jako swój dom, tak samo jak Brazylię, nie dokonuje jedynie wyboru emocjonalnego lub kulturowego. Odpowiada na misję Ourique, która z natury jest uniwersalna. Język polski, ze swoją fonetyczną złożonością, nie jest przeszkodą, lecz okazją, by uhonorować tę miłość do prawdy, która domaga się poznania, szacunku i służby rzeczywistości takiej, jaka ona jest.

Odmowa dziennikarzy, by choćby spróbować zrozumieć nazwisko polskiego europosła, nie jest zatem błahostką. Jest świadectwem duchowego i zawodowego bankructwa.

4. Dziennikarstwo, wiedza i misja

Prawdziwy dziennikarz, jak prawdziwy misjonarz, jest kimś, kto przekracza granice. To ktoś, dla kogo żaden język nie jest obcy, żaden naród nie jest daleki, żadna rzeczywistość nie jest nieistotna — o ile wszystko to służy prawdzie.

Święty Tomasz z Akwinu w Sumie Teologicznej naucza:

„Właściwym przedmiotem ludzkiego intelektu jest prawda, a jego celem jest dostosowanie się do rzeczywistości.”
(Suma Teologiczna, I, q. 16, a. 1)

Nie chodzi więc o techniczną fanaberię. Chodzi o samą definicję aktu intelektualnego, a przez to także aktu dziennikarskiego, gdy wykonywany jest on uczciwie.

Zakończenie

Miłość do prawdy nie jest czymś abstrakcyjnym ani etykietą moralną bez praktycznych konsekwencji. Wymaga miłości do wiedzy, miłości do wysiłku i miłości do rzeczywistości. A kiedy kocha się prawdę, nie ma takiego polskiego nazwiska, którego nie da się nauczyć, nie ma takiej granicy, której nie da się przekroczyć, nie ma takiej trudności, której nie da się pokonać.

Taka jest misja, która rozpoczęła się w Ourique i która wciąż żyje w każdym człowieku, który dziś wybiera służbę Chrystusowi poprzez kult prawdy — czy to w dziennikarstwie, kulturze, nauce, czy w każdej innej sferze życia.

Bibliografia

AQUINO, Tomasz z. Suma Teologiczna. Przekład Braci Zakonu Kaznodziejskiego w Brazylii. São Paulo: Loyola, 2001.

CARVALHO, Olavo de. O Jardim das Aflições: de Epicuro à Ressurreição de César, uma história do homem no século XX. Wyd. 1. Rio de Janeiro: Imago, 1995.

MARTINS, Oliveira. História de Portugal. Wyd. 4. Lisboa: Parceria A. M. Pereira, 1891.

BIBLIA. Pismo Święte. Przekład Konferencji Episkopatu Brazylii (CNBB). São Paulo: Paulus, 2001. Ewangelia według św. Jana 8:32.

Nenhum comentário:

Postar um comentário