W czasach głębokiej nieufności wobec instytucji metafory stają się uprzywilejowanym narzędziem odsłaniania tego, co ukryte pod powierzchnią faktów. Nazwanie gazety Metrópole „nekropolią” nie jest zwykłą grą językową: to diagnoza, symboliczna radiografia sposobu, w jaki część brazylijskiej prasy odnosi się do władzy politycznej. Metafora wskazuje na połączenie śmierci i konserwacji: coś, co nie posiada już własnej żywotności, lecz jest utrzymywane sztucznie — i to za ogromną cenę — jak gdyby nadal pełniło organiczną funkcję w ciele społecznym.
Krytyka nie dotyczy jedynie samej gazety, lecz mechanizmu, który ją podtrzymuje. Chodzi o strukturę, która nie żyje dzięki zaufaniu społecznemu ani wartości dziennikarskiej, lecz dzięki ciągłemu dopływowi środków publicznych przeznaczonych na reklamę rządową. Jest to maszyna propagandowa, której przetrwanie zależy od faraońskich wydatków, zamieniających skarb państwa w płyn życiowy podtrzymujący sztucznie organizm, który — zgodnie z naturalnym porządkiem — powinien już dawno zostać odłączony. „Nekropolia” jest więc mniej gazetą, a bardziej systemem, którego stanowi część.
I. Martwa gazeta oddychająca dzięki aparaturze
Dziennikarstwo w swej istocie jest powołaniem do prawdy i służbą dobru wspólnemu. Gdy traci tę funkcję, jego śmierć nie jest tylko symboliczna — jest funkcjonalna. Ta śmierć nie oznacza jednak zaniku struktury fizycznej: budynki, redakcje i logotypy nadal istnieją. Umiera dziennikarstwo jako funkcja życiowa, jako komórka dotleniająca organizm społeczny.
Prasa utrzymywana sztucznie przez środki rządowe żyje w stanie, który bioetyka nazwałaby dystanazją: nieuzasadnionym przedłużaniem życia dzięki środkom sztucznym. W sferze politycznej przybiera to postać dystanazji instytucjonalnej: podtrzymywania pozorów dziennikarstwa, które już nie spełnia swojej roli, lecz służy jako instrument narracyjny przedłużający trwanie reżimu.
Stąd trafność metafory medycznej. W dystanazji maszyny przejmują funkcje, których ciało nie jest już w stanie wykonywać. W medialnej nekropolii aparat państwowy — poprzez środki publiczne — przejmuje funkcje, których rynek i społeczeństwo nie chcą już podtrzymywać.
II. Nielegitymowana Republika i jej potrzeba propagandy
Druga warstwa metafory jest jeszcze głębsza. Jeśli prasa potrzebuje sztucznych środków, aby pozostać „żywa”, to reżim polityczny, który chroni, potrzebuje instrumentów jeszcze bardziej intensywnych, by zachować swą własną legitymację. Brazylijska Republika, zrodzona z zamachu wojskowego w 1889 roku, nigdy nie była owocem umowy społecznej ani wyrazem woli ludu. Jej legitymacja zawsze była deficytowa, a jej trwanie zależało stale i coraz bardziej od aparatu państwowego — w tym od aparatu symbolicznego, który kształtuje percepcję publiczną.
W tym kontekście prasa, która powinna kontrolować państwo, stała się w wielu przypadkach częścią jego propagandowej maszyny. Nie jest to jedynie nowoczesna wada „prasy prorządowej”, lecz coś głębszego: strukturalne zlanie się komunikacji i reżimu, które wzajemnie się legitymizują.
Republika, niezdolna zakorzenić się w wyobraźni narodowej jako forma władzy legitymowana, stworzyła dla siebie system konserwantyzmu politycznego: sztucznego podtrzymywania tego, co stało się niewykonalne. To konserwacja odwrócona: nie roztropne zachowanie dobra otrzymanego od przodków, lecz patologiczne utrzymywanie formy politycznej, która nigdy nie dojrzała.
III. Konserwantyzm i utrzymywanie instytucjonalnego trupa
Termin „konserwantyzm”, użyty tu krytycznie, nie ma związku z klasycznym konserwatyzmem Burke’a czy Tocqueville’a, który chroni historyczną ciągłość i porządek naturalny. Przeciwnie, chodzi o konserwowanie tego, co już umarło: Republiki, której legitymacja zanikła, a której żywotność instytucjonalna przestała istnieć — choć pozostaje ona jako symulakrum.
Medialna nekropolia jest trybem tej maszynerii, tym ideologicznym aparatem państwa. Działa jako sala konserwacji symbolicznej trupiego ustroju, rozpowszechniając narracje, które podtrzymują wrażenie normalności, funkcjonalności i legitymacji. Tak jak w dystanazji maszyny zastępują funkcje życiowe, tutaj nagłówki, artykuły i kampanie zastępują moralną, polityczną i duchową żywotność, którą Republika powinna mieć sama z siebie.
IV. Dystanazja polityczna jako kategoria analityczna
Metafora staje się jeszcze silniejsza, gdy odczytamy ją jako kategorię naukową. Dystanazja polityczna to proces, w którym umierający reżim utrzymuje funkcjonalność dzięki nadzwyczajnym interwencjom, które drenają zasoby i generują ciągłe cierpienie społeczne. Dystanazja przedłuża agonię, lecz nie przywraca zdrowia.
Zastosowana do kontekstu brazylijskiego, wyjaśnia:
-
intensywne użycie propagandy państwowej;
-
zależność prasy od środków publicznych;
-
erozję wiarygodności dziennikarskiej;
-
trwanie reżimu, który nigdy nie zdobył pełnej legitymacji.
Dystanazja jest jednocześnie objawem i mechanizmem: ujawnia terminalny stan reżimu i działa, by przedłużyć go sztucznie.
V. Zakończenie: między prawdą a konserwacją trupa
Metafora nekropolii ujawnia, że problem nie jest jedynie komunikacyjny, lecz cywilizacyjny. Prasa żyjąca z reklamy państwowej jest martwa dla prawdy. A reżim, który potrzebuje martwej prasy, by pozostać żywy, jest martwy dla legitymacji.
Alternatywą dla tej maszynerii nie jest destrukcja, ale poszukiwanie prawdy — fundamentu prawdziwej wolności — jako jedynej drogi do odnowy. Regeneracja może nastąpić dopiero wtedy, gdy pozwoli się temu, co martwe, zostać w końcu pochowanym. Dopiero potem — zgodnie z metaforami chrześcijańskimi, które przenikają całą tradycję Zachodu — może nastąpić zmartwychwstanie.
Bibliografia komentowana
1. Jacques Ellul — Propaganda: The Formation of Men’s Attitudes
Ellul przedstawia najgłębszą analizę propagandy we współczesności. Pokazuje, że w pozornie demokratycznych reżimach propaganda staje się tym bardziej konieczna, im bardziej zanika legitymacja. Jego rozróżnienie między propagandą socjologiczną a polityczną pomaga zrozumieć, jak media stają się narzędziem podtrzymywania osłabionych struktur politycznych.
2. Christopher Lasch — The Revolt of the Elites
Lasch opisuje zerwanie między elitami a ludem oraz powstanie „świeckiego kleru” medialno-intelektualnego. Jego diagnoza jest kluczowa dla zrozumienia prasy jako organu konserwującego reżim w stanie rozkładu.
3. Edmund Burke — Reflections on the Revolution in France
Burke krytykuje rewolucyjne zerwanie ciągłości i powstanie sztucznych form politycznych. Dostarcza podstaw do rozróżnienia między prawdziwym konserwatyzmem a patologiczną konserwacją instytucjonalnych trupów.
4. Alexis de Tocqueville — Democracy in America
Tocqueville podkreśla znaczenie żywotności moralnej i obywatelskiej dla legitymacji ustroju. Jego analiza prasy i stowarzyszeń obywatelskich wyjaśnia, dlaczego brazylijska Republika opiera się na propagandzie, a nie na zakorzenieniu społecznym.
5. José Murilo de Carvalho — A Formação das Almas
Carvalho pokazuje, że Republika brazylijska narodziła się bez symbolicznego zaplecza i bez poparcia społecznego — co czyni ją ustrojem od początku martwym w wyobraźni narodowej.
6. João Camilo de Oliveira Torres — A Democracia Coroada
Torres argumentuje, że monarchia konstytucyjna posiadała legitymację organiczną, a Republika była dramatycznym zerwaniem — wymagającym stałej, sztucznej produkcji własnej legitymizacji.
7. Gustave Le Bon — Psychologie des Foules
Le Bon wyjaśnia, jak masy mogą być manipulowane dzięki prostym i powtarzalnym narracjom — co tłumaczy operacje medialne podtrzymujące reżim.
8. Neil Postman — Amusing Ourselves to Death
Postman pokazuje, jak media przekształcają treść w spektakl. To fundament dla zrozumienia „śmierci funkcjonalnej” współczesnej prasy.
9. Olavo de Carvalho — O Jardim das Aflições
Olavo analizuje aparat symboliczny nowoczesnych reżimów i ich potrzebę konserwowania struktur już martwych duchowo — podstawowa intuicja metafory nekropolii.
10. Hannah Arendt — Between Past and Future
Arendt bada kryzys autorytetu i tradycji, pokazując, że reżimy bez zakorzenienia muszą kompensować słabość propagandą i kontrolą narracji.
11. Byung-Chul Han — Society of Transparency, The Burnout Society
Han opisuje kulturę pozorów i pustych performansów — struktur pozbawionych treści, które jednak trzeba stale podtrzymywać. Trafnie koresponduje to z prasą zależną od państwa.
12. Roger Scruton — How to Be a Conservative
Scruton odróżnia konserwatyzm autentyczny od reprodukcji pustych form. To kluczowe dla zrozumienia różnicy między zachowaniem tradycji a konserwacją trupa politycznego.
Nenhum comentário:
Postar um comentário