Pesquisar este blog

quinta-feira, 22 de fevereiro de 2024

Gustavo Corção o braku harmonii na świecie

 

Pode ser uma imagem de 1 pessoa
Gustavo Corção

 (...) w przypadku człowieka, biorąc pod uwagę szczególne okoliczności powstania jego istotnej cechy i biorąc pod uwagę najbardziej osobliwą okoliczność jego nadprzyrodzonego powołania, nawet istoty tej samej natury nie wystarczą, aby przełamać samotność. I dopóki będziemy nalegać na poszukiwanie naturalnej solidarności, naturalnego braterstwa ludzkiego, przyjaźni obywatelskiej czy jakiejkolwiek innej więzi, która zapomni o Bożym zaproszeniu, dopóty będzie tylko niezgoda i zamieszanie.

Gustavo Corção, O braku harmonii na świecie.

 

Gustavo Corção, sobre o desconcerto do mundo


Pode ser uma imagem de 1 pessoa
Gustavo Corção

 

(...) no caso do homem, dadas as circunstâncias singulares da geração de seu traço essencial, e dada a mais singular circunstância de sua vocação sobrenatural, nem os seres da mesma natureza bastam para romper a solidão. E enquanto insistirmos na procura de uma natural solidariedade, de uma natural fraternidade humana, ou de uma amizade cívica, ou de qualquer outro vínculo que deixe no esquecimento o convite de Deus, só haverá discórdia e confusão.
 
Gustavo Corção, O Desconcerto do Mundo.

 

 

O pisarzu jako o nauczycielu całego narodu i o tłumaczu jako o nauczycielu kilku całych narodów pod rządami Chrystusa

1) Według profesora Olavo de Carvalho pisarz jest nauczycielem całego narodu, w wyjątkowej roli.

2) Kiedy ten pisarz bierze kilka krajów za ten sam dom w Chrystusie, do tego stopnia, że ​​​​jest nauczycielem kilku całych narodów na zasadzie uniwersalnej, staje się tłumaczem.

3) A żeby nie zdradzić i nie zachować tego, co wygodne i oderwane od prawdy, musi przyoblec się w Chrystusa – w ten sposób jest w stanie służyć Chrystusowi w odległych krainach, aż do uświęcenia się przez naukę i pracę pióro, którym pisze.

Jose Octavio Dettmanna

Rio de Janeiro, 22 lutego 2024 r. (data pierwotnego wpisu).

Do escritor como professor de uma nação inteira e do tradutor como professor de várias nações inteiras sob Cristo

1) Segundo o professor Olavo de Carvalho, o escritor é o professor de uma nação inteira, a título singular.

2) Quando este escritor toma vários países como um mesmo lar em Cristo, a ponto de ser professor de várias nações inteiras, a título universal, ele se torna tradutor.

3) E para não trair e não conservar o que é conveniente e dissociado da verdade, ele deve se revestir de Cristo - é dessa forma que ele capaz de servir a Cristo em terras distantes, a ponto de se santificar através do estudo e do trabalho da pena em que escreve.

José Octavio Dettmann

Rio de Janeiro, 22 de fevereiro de 2024 (data da postagem original).


Prawdziwy powód, dla którego tak dużo mówię o wspólnotach, objawia się w przeciwieństwie do tych, które wyobraża sobie człowiek, jako zwierzę, które kłamie

1) Kiedy mówię o prawdziwym Państwie Izrael, Łacińskim Królestwie Jerozolimy, mówię o wspólnocie objawionej ze względu na drażliwe zadanie wyzwolenia Ziemi Świętej od muzułmanów.

2) Społeczność ta ujawniła się po Pierwszej Krucjacie – tak zwanej krucjacie biednych, kiedy to najskromniejsi ludzie w chrześcijaństwie podjęli inicjatywę wyzwolenia Ziemi Świętej od muzułmanów, co skończyło się masakrą. Chociaż trwało to krótko, spodobało się to naszemu Panu Jezusowi Chrystusowi do tego stopnia, że ​​przekształciło to Królestwo Łacińskie w rodzące się Królestwo Portugalii, do tego stopnia, że ​​ujawniło jeszcze większą wspólnotę w skali globalnej. Dlatego Portugalia jest prawdziwym Państwem Izrael w przemienionej formie.

3.1) Portugalia była tak wierna służbie Chrystusowi w odległych krajach, że pewnego razu rozważano przeniesienie Stolicy Apostolskiej do Lizbony, od chwili, w której D. João V otrzymał tytuł Jego Najjaśniejszej Mości Jego Świętość, Papież. Lizbona, podobnie jak Rzym, została założona na siedmiu wzgórzach – rzeźba geograficzna jest bardzo podobna do tej wiecznego miasta. Uważa się, że Pałac Mafra musiał zostać zbudowany, aby pomieścić biskupów z całego świata - innymi słowy, miał być Pałacem Apostolskim.

3.2) Ze względu na misję otrzymaną w Ourique, temat translatio inperii był stale poruszany w Historii, ponieważ to ona wyznacza sens istnienia tego kraju, aby można go było przyjąć jako dom w Chrystusie. Portugalia mogłaby w pewnym momencie stać się swego rodzaju Trzecim Rzymem – choć zaprzecza się nam, że znamy koniec czasów, pojawiały się już proroctwa dotyczące nieciekawych losów Wiecznego Miasta, jak na przykład proroctwo La Salette (poprawne jeśli się mylę).

3.3) Pojawienie się Trzeciego Rzymu przesunęłoby całą oś wiedzy w stronę tej, która wywodzi się z Ourique, do punktu, w którym nowe znane prawdy wynikające z misji służenia Chrystusowi stałyby się prawdami przestrzeganymi. Wiele krajów odważyło się siłami ludzkimi zostać Trzecim Rzymem, ale bardziej prawdopodobne jest, że Portugalia nim zostanie, jeśli coś stanie się z Rzymem.

4.1) Nie ma sensu, aby Brazylia broniła obecnego państwa Izrael, tej wspólnoty wymyślonej i sztucznie stworzonej przez masonerię i Stalina – miałoby to sens tylko w kulturze, w której cały naród zaprzecza swemu chrześcijańskiemu dziedzictwu w Ourique, pod zarzutem, że była to kolonia Portugalii do tego stopnia, że ​​spowodowała alienację. A kraj ten pogrążył się tak głęboko w alienacji, że założył stolicę na odludziu z zamiarem bycia Trzecim Rzymem. To Brasília, za rządów masońskiego Juscelino Kubitscheka.

4.2) Oto historia Brazylii jako mentalnego programowania narodu w celu współpracy z nikczemnymi planami tej grupy, ponieważ Brazylia z 1822 roku to coś więcej niż wyimaginowana społeczność – została zaprojektowana jako imperium imperiów w świata, w służbie człowieka jako zwierzęcia, które kłamie i ma głupią ambicję bycia Bogiem, do tego stopnia, że ​​naśladuje przykład faraona starożytnego Egiptu.

4.3) Jest to laboratorium eksperymentalne wykorzystywane przy tworzeniu Nowego Porządku Świata - jest zatem rodzajem antycywilizacji. Moim obowiązkiem jest to potępić, gdyż część imperium, które Chrystus chciał dla siebie założyć, została porwana, aby zostać wykorzystana przeciwko Niemu, aby stać się imperium Antychrysta. I w tym celu wprowadzono wszelkiego rodzaju wolności służące pustym celom, oparte na etyce protestanckiej i duchu kapitalizmu, aby zmylić ludzi w poszukiwaniu prawdy.

4.4.1) Kiedy Brazylia zrywa z Portugalią, zaczyna dopasowywać się do tej fałszywej całości, która wywodzi się z masonerii. I zaczyna wspierać każdy rodzaj społeczności, jaki można sobie wyobrazić, aż do zainstalowania w nich ambasady. Współczesne państwo Izrael to wspólnota wymyślona przez syjonistycznych masonów i Stalina, narzucona na Bliskim Wschodzie przy wsparciu ONZ i przy pomocy innego tyrana, Getúlio Vargasa.

4.4.2) Współczesny Izrael, Włochy i Grecja nie mają nic wspólnego z Rzymem, Atenami i Jerozolimą. Wierzę, że powstały, aby obalić dziedzictwo cywilizacyjne, którego są bezpośrednimi spadkobiercami. Kraje te zostały stworzone, aby zburzyć te filary, na których opiera się cała cywilizacja chrześcijańska, jak słusznie zauważył Gramsci. Są to zatem wspólnoty pomyślane jako mające spełniać ten cel – jest to neopogaństwo o celach operacyjnych, służące interesom masonerii, która pragnie religii globalnej.

4.4.3) Wspólnoty te zaprzeczają polityce jako kontynuacji trójcy, ponieważ te trzy kraje narodziły się z palcem masonerii. Tworzą trójkąt skalenowy. Jak dotąd nie widziałem nikogo, kto studiowałby historię tych trzech krajów w porównaniu z klasycznym dziedzictwem.

Jose Octavio Dettmanna

Rio de Janeiro, 9 maja 2020 r. (data pierwotnego wpisu).

Uwagi o Łacińskim Królestwie Jerozolimskim, prawdziwym Państwie Izrael

 Reino de Jerusalém – Wikipédia, a enciclopédia livre

1) Podczas wypraw krzyżowych Templariusze utworzyli sieć depozytów, w których pielgrzymi mogli bezpiecznie zdeponować swoje rzeczy i kontynuować pielgrzymkę w kierunku Ziemi Świętej. Jeżeli te dobra były wyrażone w pieniądzu, to były one wzajemnie zamienne do tego stopnia, że ​​zabezpieczenie wystawione w depozycie w Rzymie było w pełni akceptowane w depozycie w Jerozolimie, kontrolowanym wówczas przez Łacińskie Królestwo Jerozolimy, prawdziwe państwo Izrael.

2) Z biegiem czasu zaobserwowano, że część pielgrzymów faktycznie ratowała swój dobytek po podróży. Rezultat: Templariusze stali się administratorami całego tego bogactwa na rzecz chrześcijaństwa i musieli je wykorzystać w celu rozwoju dobra wspólnego, do tego stopnia, że ​​płacili odsetki tym, którzy powierzyli swój majątek tym świętym obrońcom, ponieważ Władza doskonali wolność.

3) W związku z tym zastosowaniem bogactwa pożyczali muzułmanom pieniądze w formie lichwy (ponieważ można to stosować w przypadku tych, którzy nie są braćmi Chrystusa), osiągając w ten sposób większe bogactwo. Ponieważ niewielka część pielgrzymów przybyła, aby odebrać zdeponowane pieniądze, byli oni, według Roberto Santosa, odpowiedzialni za system rezerwy cząstkowej, mimo że formuła jest rzymska, jak mówiłem w poprzednim artykule na podstawie artykułu Arthura Rizzi.

4) W miastach administrowanych przez templariuszy gildie posiadały fundusze na pomoc potrzebującym swojej własnej klasy. Z biegiem czasu zaczęto pożyczać pieniądze osobom z innych klas – sprzyjało to integracji międzyklasowej i sprzyjało poczuciu osobistej odpowiedzialności, gdyż zabezpieczano transakcje, gdyż templariusze zapewniali nie tylko bezpieczeństwo, ale także sprawiedliwość na terenach chrześcijańskich w Ziemia Święta. Skończyło się to utworzeniem izb republikańskich, ponieważ miasta te zaczęły cieszyć się niespotykaną wolnością i dobrobytem.

5) Wielu Żydów i muzułmanów zaczęło żyć w tych społecznościach i zaczęło cieszyć się wolnością, której wcześniej nie mieli. To w dłuższej perspektywie doprowadzi wszystkich do nawrócenia, do tego stopnia, że ​​będą kochać i odrzucać te same rzeczy w oparciu o Chrystusa.

6) Model integracji społecznej, jaki panował w Łacińskim Królestwie Jerozolimskim, posłużył jako podstawa do budowy Cesarstwa, które miało zostać stworzone dla Chrystusa w odległych krainach, jak zostało ustanowione w Ourique.

José Octavio Dettmanna

Rio de Janeiro, 5 maja 2020 r. (data pierwotnego wpisu).

The importance of translation as part of the process of getting to know someone - lessons based on my personal experience, coming from my work as a translator of what I write into Polish

1) If you wish to make a country your home in Christ, translate what you have to say that is good and necessary in a way that raises the intelligence of many into the language of the country that is the target of your love into the merits of Christ. In my case, I translate everything into Polish.

2) As Saint Augustine said, to truly know a person, we must see what that person really loves. As many of the Poles in general love and reject the same things on the basis of Christ, so I translate what I think to them, for these are the friends I want to have, on the merits of Christ. It is not for nothing that I consider readers from Poland not only as my friends but also as an extension of my family, following the example of what Prince D. Bertrand taught about the monarchical regime in Brazil - which allows me to take my country and Poland as one home in Christ, to the point of creating a practical experience in the field of nationness, which is both a science and an art.

3) In the current stage of development in which science is found, this must remain for now within the family environment. The more these experiences are shared as family experiences, the more general they are, the more generally they are accepted, since the truths known by previous generations must be observed by future generations.

4) The sense of taking a country as a home in Christ, even if you were not born in it, is part of the science of the cross, without which it is not possible to build an empire of culture, in such a way that the Holy Name of the Lord be published in the four corners of the world, as was said to King D. Afonso Henriques, in Ourque.

José Octavio Dettmann

Rio de Janeiro, February 22th, 2024 (date of original post).